Żelazno doświadczyło we wrześniu powodzi jakiej żaden z mieszkańców nie widział. Straty są ogromne, 80% nieruchomości Żelazna zostało zatopionych. Wiele z nich po pierwsze pietro ponieważ najwyższa fala na lądzie sięgała ok. 3 m. Budynek poniżej o czym opowiada jeden z mieszkańców stracił nową kotłownię i częściowo elewację, która była dofinansowana z programu Czyste Powietrze. Polska rodzina straciła tu cały swój dobytek, który wypłynął przez wywazone dzwi, okna i bramę garażową. Mieszkańcy byli zaskoczeniu tak wysokim poziomem wód. Przygotowaniu byli na drobne podtopienia…
W Żelaźnie są co najmniej trzy punkty zbiórki darów jeden z nich jest na terenie gospodarstwa pana Henryka, znanego i cennionego lokanlego rolnika – przedsiebiorcy. Jest tu sporo wody butelkowanej, łopat, mioteł, środków do dezynfekcji, kilkadziesiąt taczek, żywność. Własciciel nieruchomości udzie także gościny strażakom i innym służbom.
Ma tu także biuro kryzysowe ( adres Żelazno 100 ) pani sołtys Beata Konieczko-Rudnicka wraz z wolontariuszami. W trakcie rozmowy z panią soltys przyjechał samochód wojskowy z 5 osobową brygadą o którą prosiła wcześniej. Żołnierze od razu pobrali sprzęt potrzeby do pracy i udali się w wyznaczonym kierunku (odmówili rozmowy odsyłając mnie do rzecznika prasowego). Zapotrzebowanie jest głównie i duże na osuszacze i nagrzewnice, ew. kominki, kozy. Doświadczeni wcześniejszymi dostawami prosimy o wcześniejszy kontakt przed wysyłką darów. Fundacja Polak Polakowi Przyjacielem przekazuje tu gotówkę na najpotrzebniejsze, pilne zakupy ( chodzi o części, np. łańcuchy do pił, oleje, paliwo, itd ). Żaden z odwiedzonych przeze mnie oddziałów pomocy nie dysponował gotówką. Nie posiadają także kont bankowych ani kart płatniczych. Pomimo wielu różnych darów prace mogły się zatrzymać z powodu braku cześci i środków na nie. Teraz to nie grozi.
Poniżej zamieszczam jeszcze galerię zdjęć, zawiera tylko niektóre budynki:
.